Muzułmanin

 

 

Jestem jak klocki Lego – każda część mojej kultury, historii składa się na to kim jestem. A jestem jednocześnie Tunezyjczykiem i Polakiem, muzułmaninem i imigrantem. Piękne jest to, że wszystkie te części mojej tożsamości wzajemnie się przenikają, bo z każdą z nich wiele mnie łączy. Bardzo podziwiam ludzi, którzy potrafią określić się jednym słowem, tak jednoznacznie, bez wątpliwości i sprzeczności, powiedzieć kim są, dla mnie to niemożliwe.

Myśląc teraz, po tylu latach, o  Żywej Bibliotece dochodzę do wniosku, że miała ona dla mnie trzy fazy. W pierwszej, którą nazwałbym  amatorską, przychodziłem, odpowiadałem na pytania i tyle, zwyczajna rozmowa, nie oczekiwałem kontynuacji. Ale z czasem po tych wszystkich rozmowach, a było ich wiele, pytaniach, których się spodziewałem i tych, które totalnie mnie zaskoczyły, zdałem  sobie sprawę, jak często uciekałem przed najprostszymi odpowiedziami, których teraz z taką łatwością udzielam. Nigdy nie zostawiam Czytelników bez odpowiedz, nie ma dla mnie kwestii zbyt intymnych, osobistych.

Po tej fazie  przyszła kolejna, bardziej dojrzała, która w pewien sposób zmusiła mnie do zastanowienia  się nad tym kim jestem. Mam swój tytuł, ludzie myślą o mnie w określony sposób, mniej lub bardziej pozytywny, zadają pytania, ja odpowiadam, ale często przez te odpowiedzi zmienia się mój mam nadzieję, że ich punkt widzenia i podejście do pewnych spraw. Kolejnym etapem mojej obecności w tym projekcie była faza formowania, kształtowania się. Byłem amatorem, później nabrałem więcej świadomości, a teraz z tą świadomością, z tymi informacjami, które wydobyłem z głębi siebie, mam szansę nadal nad sobą pracować. Mogę powiedzieć, że w pewien sposób i stopniu  przemyślałem siebie jako człowieka.

O wadach i zaletach Żywej Biblioteki można debatować – dla jednej osoby może to być najlepsza metoda edukacji, dla innej nie, tak po prostu. Ja osobiście jestem wielkim fanem i zwolennikiem tej metody, chociaż zdaję sobie sprawę, że nie dotrze ona do wszystkich. Najważniejsze, żeby każdy znalazł swoją metodę, swoją drogę.